Jednym z najczęściej spotkanych nieporozumień w relacjach z psami jest przekonanie, że do każdego czworonoga można po prostu podejść i spontanicznie nawiązać z nim kontakt. Jest to ogromny błąd, a zachowanie tego typu może wiązać się z zagrożeniem, takim jak atak ze strony zestresowanego lub niepewnego psa. Podchodząc do obcego, nawet najmniejszego i najbardziej przyjaznego psa powinniśmy stosować się kilku kroków, które zapewnią nam prawidłowe odczytanie naszych intencji przez zwierzę i zminimalizują ryzyko agresji z jego strony.

Czy nieprawidłowe powitanie z psem może grozić pogryzieniem?

Teoretycznie każdy z nas potrafi rozpoznać, jak wygląda pies zachęcający nas do zabawy oraz taki, który nie chce naszego kontaktu lub przejawiający zachowania agresywne. Tym samym oczywiste wydaje się, że nikt nie będzie podchodził do warczącego lub szczekającego czworonoga. Nie oznacza to jednak, że każdy pies będzie dawał takie sygnały przed ugryzieniem.

Warto tutaj dodać, że zdecydowana większość przypadków psiej agresji to sytuacje mające związek ze stresem i strachem. Silnie zestresowane i wystraszone zwierzę nie zawsze musi warczeć i pokazywać nam swoje zęby. Bardzo często czworonóg będzie chować się za właściciela lub stać, wpatrując się w przestrzeń. W takich przypadkach absolutnie nie należy „udzielać psu wsparcia” czy też próbować w żaden sposób „pomagać mu się przełamać”, ponieważ może to się skończyć pogryzieniem.

Zdarzają się również przypadki, gdy początkowo wydaje się, że przywitanie z obcym psem przebiega prawidłowo, a kończy się ono tragicznie. Zawsze należy pamiętać, że psy mają różne doświadczenia osobiste, charaktery, ograniczenia i potrzeby, dlatego należy ostrożnie traktować zwierzęta, których nie znamy. W końcu nie każdy pies luby być głaskany i dotykany na powitanie, a wiele z czworonogów po prostu nie toleruje obcych osób. Dodatkowo nie znając danego psa, możemy całkowicie przypadkowo pogłaskać go w miejsce, które jest jego „obszarem zakazanym”, co prowadzi do stresu i ataku.

Jak poprawnie przywitać się z psem?

Pierwsza i najważniejsza reguła przywitania się z psem to znalezienie takiego sposobu, by nie powodować u niego silnego stresu i nie narażać się na możliwość ugryzienia. Wśród najczęstszych błędów w tym zakresie możemy wymienić:

• podchodzenie na wprost psa,
• szybkie ruchy,
• wymachiwanie rękoma,
• długie wpatrywanie się w zwierzę,
• wydawanie głośnych odgłosów,
• pochylanie się nad czworonogiem,
• energiczne głaskanie i obejmowanie psa.

Jak zatem prawidłowo witać się z obcym psem? Jakie ruchy wykonywać i na co się przygotować? Odpowiedź można zawrzeć w 7 prostych zasadach:

1. Do psa podchodzimy po łuku – zbliżanie się do psa po drodze wytyczonej na wprost może zostać uznane przez zwierzę za zachowanie demonstracyjne. Poruszanie się po łuku sygnalizuje psu, że nie mamy złych zamiarów.
2. Zawsze unikamy kontaktu wzrokowego – wpatrywanie się w zwierzę może być przez nie odebrane, jako zachowanie grożące. Najlepszym rozwiązaniem jest rzucenie przelotnego spojrzenia, tak by nasze oczy spotkały się ze wzrokiem psa.
3. Zbliżamy się powoli – podchodząc do psa, należy to robić spokojnie, bez okazywania ogromnych emocji, jednak nie zbyt wolno, by nasze ruchy nie zostały odebrane przez zwierzę, jako skradanie się.
4. Ograniczamy gestykulację do minimum – witając się z obcym psem, nigdy nie należy wymachiwać rękami i okazywać zbyt dużej ekspresji, ponieważ może to wystraszyć zwierzę i skłonić je do zachowań agresywnych. Najlepszym rozwiązaniem jest podchodzenie z dłońmi swobodnie opuszczonymi wzdłuż ciała.
5. Zachowujemy ciszę, opanowanie i spokój — spontaniczne okrzyki zachwytu i piski na widok ukochanej rasy psów mogą wystraszyć czworonoga, a dla nas skończyć się dotkliwym pogryzieniem.
6. Ustawiamy się bokiem lub przykucamy – nachylenie się bezpośrednio nad psem to najgorszy sposób powitania, ponieważ zwierzę może poczuć się osaczone i zagrożone. Najbezpieczniej jest ustawić się bokiem. Kucanie będzie dobrym pomysłem w przypadku małych psów, jednak przy większych osobnikach należy zachować ostrożność.
7. Nasze ruchy powinny być łagodne i tylko od dołu – wiele osób czuje zaskoczenie, gdy dowiadują się, że nie każdy pies lubi być obejmowany i głaskany po głowie. Zapoznając się z obcym psem, należy sprawdzić, czy ma on ochotę na pieszczoty, wysuwając dłoń wprost pod jego pysk, by zwierzę mogło ja obwąchać. Jeśli czworonóg pozostanie zrelaksowany, można podjąć próbę pogłaskania go po szyi.

O czym nie możemy nigdy zapomnieć ? O właścicielu i jego zgodzie na dotykanie psa.

Wielu miłośników zwierząt widząc na horyzoncie pieska, biegnie w jego stronę, nie zastanawiając się nad emocjami psa, a tym bardziej nad reakcją i zachowaniem właściciela czworonoga. Według zasad poproszenie o zgodę na kontakt z psem to podstawa, o której należy pamiętać, zanim jeszcze ruszymy w stronę czworonoga.

Oczywiście, po uzyskaniu zgody należy w dalszym ciągu przestrzegać wszystkich wymienionych wyżej punktów. Może się tak zdarzyć, że mimo zapewnień właściciela o posłuszeństwie i łagodności pieska zwierzę może mieć inne zdanie na temat nawiązywania kontaktów z nami. Zapytajmy, zatem o pozwolenie, ale dalej zachowujmy czujność.

Kiedy nie witać się z psem?

Otrzymując pozwolenie na przywitanie się z psem od jego właściciela, nigdy nie należy rzucać się na zwierzę i próbować głaskać je na wszystkie sposoby. Najpierw najlepiej jest stanąć i obserwować, czy zwierzę wejdzie w interakcję z nami i będzie chciało zainicjować kontakt. Jeśli zauważymy, że czworonóg nie czuje się pewnie, boi się, jest zestresowany lub agresywny nigdy nie podchodźmy do niego, by nie zaserwować mu przykrych wrażeń.

W przypadku odmowy właściciela należy respektować jego zdanie i oddalić się od zwierzęcia. Może przecież okazać się, że zwierzę nie toleruje obcych, a jego właściciel chce nas tylko uchronić przed atakiem. Warto również wypatrywać żółtej wstążki lub chustki umieszczonej na smyczy, lub obroży psa. Jest to symbol inicjatywy Yellow Dog i znak, że do konkretnego psa nie należy się zbliżać.

Masz problem ze swoim pupilem? Zauważasz u niego zachowania agresywne bądź lękliwe reakcje na kontakt z ludźmi?

Zadzwoń i umów się na konsultację behawiorystyczną